Polska Alternatywnie #6

Marcowa playlista przyszła w drugiej połowie miesiąca, ale za to obfituje w nowości prosto z alternatywnej, polskiej sceny muzycznej! Tych numerów koniecznie musicie posłuchać i mamy ogromną nadzieję, że zagoszczą w Waszych głośnikach na długo!

Robert Cichy feat. Kasai – Urwana melodia

Ten utwór jest ostatnim singlem z wydanej w ubiegłym roku płyty Roberta Cichego „Dirty Sun”. Przy okazji serdecznie gratulujemy Robertowi nominacji do Fryderyków za ten album w kategorii album roku Blues!

„Gdy tylko napisałem ten utwór, wiedziałem, że musi to być duet z damskim głosem. Pomyślałem o Kasai, bo znamy się od lat i bardzo się cieszę, że po wielu latach współpracy z różnymi artystami, Kasia postawiła podobnie jak ja, na solową drogę. Kiedy napisała tekst i zaśpiewaliśmy to razem, było to dokładnie to, co chciałem osiągnąć w tej piosence. Gitarowy, lekki utwór został doprawiony przez Kasai trudnym i smutnym tekstem, dzięki czemu powstała przejmująca piosenka.” – mówi Robert Cichy

Polecamy posłuchać tej pięknej melodii i niesamowicie klimatycznych harmonii głosów Roberta i Kasai

Zagi – Kosmos

„Kosmos” to najnowszy singiel Zagi, pochodzący z jej niedawno wydanego albumu „Prześwit” na którym znadują się piosenki które stworzyła online razem ze swoimi słuchaczami podczas lockdownu.

Zagi w „Kosmosie” pokazuje swoją wrażliwość i zupełnie inne, intymne oblicze swojej twórczości – niewyrażone dotychczas w jej poprzednich singlach. Artystka w przejmujący sposób pokazuje walory swojego wokalu i otwiera przed słuchaczem swoje myśli i uczucia.

Serdecznie polecamy idealnie opisujący czasy w których się znaleźliśmy utwór!

Patryk Szczepanik – 5173 feat. Zagi

To debiutancki singiel Patryka, którym oficjalnie zapowiada swój album „Pierwsza”. Patryk szerzej znany jest ze swojej działalności na youtube, gdzie od 2014 roku prowadzi swój rozrywkowy kanał. Do współpracy przy tym utworze Patryk zaprosił Zagi.

Połączenie brzmień 80’s synthów z elektryczną gitarą, w towarzystwie konkretnego beatu, nawiązują do klasyków gatunku i stawiają Patryka pomiędzy Dawidem Podsiadło a Grzegorzem Hyżym. Serdecznie polecamy ten chwytliwy numer Waszej uwadze!

Monika Kowalczyk – Wołam

Energetyczny singiel Moniki z połowy zeszłego roku wylądował na naszej playliście nie bez powodu – nie możemy uwolnić się od „Wołam” od czasu wspólnej live sesji Moniki z Zagi w ramach #prześfeat sessions. Monika to prawdziwa marzycielka. Nie lubi szufladkować swojej muzyki, ale jak twierdzi – obecnie najbliżej jej do alternatywnego popu ze szczerymi tekstami po polsku. Do tego trochę kosmicznych efektów gitarowych i ukulele oraz obowiązkowo duża dawka chórków.

Koniecznie sprawdźcie „Wołam” – ostrzegamy – uzależnia!

Utwór zapowiada debiutancką płytę, którą artysta podzieli się z nami jeszcze w tym roku. Jest to trzeci singiel, który osobiście najbardziej przypadł mi do gustu. Idealnie dopełnia go cały wizerunek Wrony, która od długiego czasu inspiruje się kulturą punkrockową

Z tekstu możemy dowiedzieć się o pewnego rodzaju rozczarowaniu artystki. Słyszymy wersy, które wprost mówią nam o niezadowoleniu z obecnej sytuacji: „Lekko miało być i przyjemnie Świat się miał kochać we mnie” Sama artystka udostępniając numer napisała: „Napisałam ten utwór prawie rok temu, jakoś zaraz na początku lockdownu czując, że muszę znacznie przewartościować sobie niektóre sprawy, zanim ta płyta ostatecznie ujrzy światło dzienne. Były momenty, że przestawało chodzić o muzykę, a wszystko podszyte było jakąś chorą presją, że muszę wszystkim (w tym sobie) coś udowadniać.”

Piosenka wpada w ucho a elektroniczny beat sprawia, że chce się go słuchać bez przerwy.

Posłuchaj naszej playlisty na Spotify i koniecznie ją zaobserwuj, by być na bieżąco z muzycznymi nowościami!